Nieodmiennie od lat zadziwia mnie i zachwyca prostota, elegancja i elastyczność mechaniki Fajerbola! Neon Lights to prosty i szybki system oparty na drugiej edycji wyżej wspomnianego. Idealny do jednostrzałów, sesji zastępczej gdy jeden z graczy się nie stawia, konwentowego grania czy po prostu realizacji scenariusza, który mamy w głowie lecz nie chcemy się obarczać ciężką matematyką co bardziej rozbudowanych systemów. Niski próg prepu, gamifikacja tworzenia postaci i treściwa forma podręcznika w broszurce oznacza, że można usiąść i zacząć sesję od czytania podręcznika na głos by już po 20 minutach grać.

Ale od początku - w Neon Lights, jak we wszystkich iteracjach Fajerbolowych wariantów - rozpoczynamy grę od rzutu 6k6. I tyle. Na tym kończy się cały skomplikowany proces tworzenia postaci. Rzut ten definiuje nasze współczynniki w podanej kolejności, te z kolei definiują "rasę" (najniższy rzut) i "klasę" (najwyższy rzut). Wyniki tego rzutu definiują też historię postaci i motywację przy wykorzystaniu zmyślnej tabelki. I w tym momencie nie jestem pewien czy zostało to w tej edycji wspomniane wprost, jeśli nie - to należałoby potraktować to jako mikro-hausrule z mojej strony żywcem wyciągnięty z pierwszej edycji Fajerbola, ale absolutnie nie umniejszający ocenie tej gry - zalecam, by do historii/motywacji postaci sięgać po rzut 6k6 sąsiada po lewej/prawej ręce. W przeciwnym wypadku przy powtarzających się sesjach - za każdym razem gdy wylosuje się android-junkie - jego historia będzie podobna, co może prowadzić do powtarzalności.

Świat to dystopijna wizja cyberpunkowej przyszłości inspirowana mocno syntetyczną muzyką lat '80. Słońce zgasło. Glob pogrążył się w ciemności z wyjątkiem oświetlonych jaskrawą łuną wielokolorowych neonów miast. Wspomniane "rasy" to konsekwencja tego katastrofalnego zdarzenia - zależne od postępu techniki cyborg lub android czy straszliwie przekształcone przez pozbawiony światła zanieczyszczony świat - mutant lub morlok.

Mechanika jest banalna - klasyczne "wykonaj rzut na cechę i porównaj ze stopniem trudności". Można osiągnąć dowolny efekt fabularny, który zostanie potem przez MG przekuty na jeden z kilku efektów mechanicznych - czy to zablokowanie następnej akcji przeciwnika, czy odebranie mu punktu żywotności. Można też korzystać z lokalnego odpowiednika "many" by "odpalać" talenty i wykonując pewne określone na karcie postaci działania dodawać sobie kostki. I tyle. Banalne, szybkie, intuicyjne, łatwe do wytłumaczenia graczom.

Polecam wszystkim spróbować Neon Lights, to mój drugi ulubiony system cyberpunkowy (po [digital_shades]). Klasyk w swojej kategorii wagowej! Warto jednak pamiętać czym ta gra jest, a czym nie jest - jeśli szukacie wielkiego crunchu, mechanicznej optymalizacji, dodawania modyfikatorów, godzinami przeglądania rozdziału ze sprzętem, dobierania zabawek ze zbrojowni - to nie, ta gra tego nie oferuje. Jeśli jednak potrzeba Wam mieszczącej się w kieszeni szybkiej ramy, która mechanicznie ogarnie jednostrzała, krótką kampanię, pojedynczy scenariusz czy konwentowe granie - to jest to strzał w dziesiątkę!